czwartek, 27 lutego 2014

Od Eleny do Lukasa

- ma tupet - powiedziałam
Wstałam i otworzyłam drzwi by zobaczyć czy stoi czy gdzieś poszedł . Zauważyłam jak wchodzi do pokoju . Gdy weszedł ja podeszłam do pokoju i zainstalowałam pomyślną pułapkę . I wróciłam do pokoju .Gdy wychodził sie kompać ( łazienka jest na korytarzu ) wylało sie na niego wiadro łajna .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz