Siedziałam sama w pokoju . Nagle weszła siostra Clary .
- witaj siostruniu
- czego chcesz
- twojej mocy
- nie wystarczy ci twoja ?
- nie - Zaczeła sie walka ja kontra siostra . Cału mój pokój stał sie polem bitwy . Nagle ona mnie złapała i wywaliła przez okno . Próbowałma sie podnieść ,ale ona w tym momęcie cisnełana mnie kule ognia . Wstałam . Ona zeszła na duł i staliśmy oko w oko . Zaczeła się walka na żywioły .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz