Gdy przyjechałem do budy myślałem że to jakieś żarty buda wyglądała jak poprawczak lub burdel . No ale cóż wziołem swoją totbe i wszedłęm . Gdy zobaczyłem nic nie watre wazony odrazu niechcąco ( chcąco ) stłukłem .
- ups heh jaki dziadoski szmelc - wszedłem na górę schodami nikogo nie było - hallo ? są tu jakieś patałachy ? - gdy podeszła do mnie jakaś laska zapytała
- co zgubiłeś sie
- tak jagby
- moze pokazać ci twój pokój co ?
- taaa jasne.... - odpowiedziałem i wzrudzyłem ramionami
Elena ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz