sobota, 1 marca 2014
Od Luka do Elen
- Hej Lukas - powiedział Dewiatan - nie wiem co zrobiłeś , że sam szef się za tobą stawia ... ale nie myśl , że będziemy cię lepiej traktować - wzruszyłem ramionami - nie liczę na to ... sorry za tamtą akcje , rozumiecie kobiety hormony ...- powiedziałem , - no dobra Armagedon - odezwał się powstaniec zwany Andre - idziemy na miasto , idziesz z nami ..no wiesz wypić , zabić .. poskromić dziewice - oblizał się - no wiesz ogółem fajna zabawa - skinąłem głową - niech będzie zaszczycę was moją obecnością - zgodziłem się .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz